wtorek, 7 kwietnia 2015

Dlaczego odstępstwa świąteczne powinny trwać jeden dzień.

Święta już za nami, pora podsumować korzyści oraz straty.Czemu strat jest zawsze więcej niż korzyści hmm?:)

Objadanie się można z powodzeniem nazwać krótkotrwała przyjemnością która w przeliczeniu na dłuższy okres czasu okazuje totalnym niszczycielem sylwetki.


Długotrwała satysfakcja > krótkotrwała przyjemność chyba się ze mną zgodzicie?


No ale, tytuł postu wyrażnie brzmi dlaczego można dobrze zjeść jeden dzień a nie dwa pora na krótkie wyjaśnienie.

Nasz organizm ma olbrzymie zasoby glikogenu mięsniowego, każda czynność trening siłowy, trening cardio lub inny rodzaj aktywności fizycznej wypala pewną ilość glikogenu mięśniowego.

Znane jest uczucie gdy utrzymujemy bardzo długo deficyt kaloryczny i stajemy sie "płascy".
Mięśnie w których uszczerbiona jest ilość glikogenu mieśniowego są mniej wypukłe oraz wyczuwalne, czasem mamy swoiste wrażenie że "spadliśmy".

Wspomniałem że organizm jest w stanie magazynować ogromne ilości wody oraz glikogenu mieśniowego jak się to ma do wielkiego obżarstwa?


Po długotrwałym deficycie w 1 kolejności zawsze uzupełniają się zapasy glikogenu mieśniowego oraz podnosi się poziom wody podskórnej. Kolejnego dnia po "wielkiej uczcie" mamy wrażenie że przytyliśmy.

Nic bardziej mylnego, podniósł się poziom wody podskórnej który ma fatalny wpływ na wizerunek sylwetki nie jest to jednak długotrwały proces

Różnica między wodą a tluszczem jest ogromna. Proces spalania tluszczu jest bardzo zaawansowany , zrzucenie wody po objedzeniu zajmuje max od 2 do 4 dni maxymalnie.

Dlaczego 2 dzień to klucz do zguby?

Szklanka ma 0,2l ciągle lejąc wodę spowodujemy że woda ze szklanki zacznie się wylewać bo nie ma już miejsca na więcej.
Tak samo jest z naszym ciałem, po osiagniaciu max'a pełnym nabiciu glikogenowym następuje proces odkładania tkanki tłuszczowej. 
Co najgorsze,  jedząc "po swojemu drugi dzięń pod rząd"stwarzamy  najlepsze możliwe udogodnienia dla powstawiania tluszczu.

Nie ma absolutnie żadnych mechanizmów obronnych, każda nadwyżka kaloryczna zostanie prędzej czy pózniej zamieniona w tłuszcz 


CARBS IS BABE !:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz