wtorek, 10 marca 2015

Co z tym niezdrowym jedzeniem?

Jak wiecie menu na które składają się hamburgery,frytki,cukierki i reszta "dobroci" powoduje znaczne pogorszenie sylwetki, ale co ważniejsze duży spadek samopoczucia.


Czemu tak się dzieje?
Zacznijmy od tego iż takie pokarmy zazwyczaj zawierają bardzo duża ilość kalorii, ich składniki nie są jakościowe, ale też nie są pokarmami szczególnie "sycącymi". 

Jesteśmy więc w stanie zjeść dużo więcej kcal za jednym podejściem.

Co ciekawe większość osób jest świadoma tego faktu, mimo wszystko osoby te nie zmieniają diety.


Niezbyt racjonalne podejście do tematu, ale dlaczego tak się dzieje?


Konsumpcja tego typu jedzenia "uszczęśliwia", wytwarzana jest dopamina potocznie nazywana "hormonem szczęścia"
Osoba po takim "doładowaniu" chce więcej, jest więc w pewnym sensie uzależniona od jedzenia.


Dodatkowo dużą cząstka ludzi bardzo często odwiedza bary szybkiej obsługi gdyż sa zwykłymi LENIAMI.Wracając po 8h pracy łatwiej zjeść przecież zestaw w burger kingu niż wrocić do domu i sporządzić zdrowy posiłek? Bo zjeść przecież trzeba !

Jeszcze inni odwiedzający fast foody którym "cieżko dogodzić" nie wiedzą żę tak naprawde zdrowe jedzenie rownież może smakować wyśmienicie.
Nie wiedzą tego bo jeszcze nigdy nie przeszli na jasną stronę mocy, a dieta kojarzy im się tylko z pudełkami,kurczakiem i ryżem.

Jako ciekawostkę dodam iż jestem rownież osobą totalnie uzależniona od niezdrowego jedzenia ( glownie cukry) jest natomiast jedno ale.
Aktualnie od 10 dni nie złamałem diety, problem jest dość prozaiczny,gdy już spróbuje coś słodkiego to do końca dnia obejdę wszystkie cukiernie w okolicy 
Emotikon grin

Problem syfowego jedzenia jest rownież stricte związany z redukcją.
Aby stracić na wadze spożywamy specyficzne pokarmy w mniejszej niż normalna ilości.Zwiekszona ilość cardio powoduje przyspieszony metabolizm oraz "wieczny głód".Mamy przez to też dużą chęć na slodkie.

Powtórze teraz to co pisałem w poprzednim artykule, odpowiednio dobrana kaloryczność diety nawet na redukcji, duża podaż zdrowych tłuszczy, zwiększona ilość białka pomoże nam w walce z apetytem oraz uspokoi nasz "wredny metabolizm". Przy tych wszystkim będziemy konsekwentnie tracić na wadze.
Jedno jest pewne, człowiek w większości przypadków uczy się na swoich błędach, dopiero gdy stan sylwetki i samopoczucia faktycznie ulegnie pogorszeniu zaczynają zbyt późne działania.
Te osoby zazwyczaj zgłaszają się do mnie lub do innego trenera personalnego.

Pisze ten artykuł, a jednocześnie konsumuje 3 porcje kurczaka z ryżem. I wiecie co? Smaczne to jak cholera!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz